Zielony - groszkowy pasuje do pokoju mojego syna, który zaglądając mi przez ramię kiedy szydełkuję, dopytuje kiedy jego narzuta będzie skończona. Cóż ... musi się uzbroić w cierpliwość, duuużo cierpliwości :D
Szydełkowanie strasznie wciąga, ale spokojnie można jednocześnie podglądać film, świetnie też sprawdza się w kolejce do lekarza ale ostrzegam, kiedy wyciągnęłam robótkę w poczekalni, spotkało się to z ogólnym zainteresowaniem ;) chyba jednak szydełkowanie wygląda dzisiaj dość ekscentrycznie ;)
Pochwalę się prześliczną rzeczą. Niestety nie wyszła spod moich rąk bo póki co, haft krzyżykowy to ja tylko podziwiam ;) Dostałam to w prezencie od mojej mamy.
eclair