Obserwatorzy

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Fronty

Witam po długiej przerwie :)

Nie miałam ostatnio czasu ani ochoty (to drugie chyba bardziej ;p) na zrobienie czegokolwiek, co mogłabym pokazać na blogu. Każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie i kombinuję, przesadzam, dosadzam, koszę, pielę itd. Każda z Was, która posiada ogródek wie o czym mówię ;) ale ... fronty kuchenne czekały niedokończone. Zebrałam siły i skończyłam drugą stronę kuchni. W kooońcu :D Prawa strona >> tutaj <<

Wymieniłam blaty na nowe, dębowe, które zaolejowałam. Pozbyłam się szybek w wiszących szafkach a zamiast nich zamocowałam rattanową plecionkę. Wymieniłam uchwyty i gałki. Tak to wyglada.







Kilka zdjęć "PRZED i PO" bo dopiero na nich widać efekt :)







Brzegi półeczek z płyty pod wiszącymi szafkami jeszcze przed odnowieniem frontów zasłoniłam koronką, umocowana jest na gwoździkach, żeby można ją było zdjąć do prania i zawiesić ponownie. Dopiero teraz pasuje do całości.



Kuchnia była bardzo ciemna, na ścianach i suficie lakierowana sosna, na jednej ze ścian brązowe płytki (które swoją drogą chyba pomaluję) i ciemne meble, jedynie białe płytki na podłodze ożywiały pomieszczenie. Teraz jest zdecydowanie przyjemniej :))

I jak ??

eclair