Obserwatorzy

środa, 29 lutego 2012

Regał i szydełkowa narzuta

W zwykłym regale na słoiki z przetworami dostrzegłam drzemiący potencjał ;) W kuchni brakowało mi miejsca na niektóre drobiazgi. Wytargałam  go więc z piwnicy, pomalowałam, przetarłam, dokupiłam wiklinowe kosze i teraz ściereczki, lekarstwa, papiery, folie do pieczenia i inne takie w końcu własne miejsce mają :)




Na allegro udało mi się znaleźć kosze pasujące rozmiarowo, na półkach jest dość wolnego miejsca, żeby  swobodnie sięgać po kosz i wygodnie go wyjmować. Kosze są z grubej wikliny, bardzo solidne i powinny długo posłużyć.


Poniżej dwa lawendowe obrazki. Ramki kupione w sklepie "wszystko za 2.99", przemalowane. Marginesy są z resztek wełnianej, dywanowej wykładziny a motyw lawendy to serwetka przyklejona do płótna za pomocą zwykłego kleju do decou i żelazka i zabezpieczona warstwą lakieru w spray'u.


Skończyłam narzutę z kwadracików, jest trochę mniejsza niż moje pierwotne plany zakładały ale zabrakło mi cierpliwości ;) Uff... ważne, że jednak dobrnęłam do końca.






Życzę wszystkim miłego dnia !

4 komentarze:

  1. Regał ma prostą formę, ale z tymi koszykami świetnie się prezentuje :)Ja w ogóle mam słabość do koszyków, ale brak na nie miejsca.
    Kupiłam też takie serwetki, ale nie wiedziałam, ze tak fajnie będą wyglądały na materiale. Mogę zrobić podobnie?
    Narzuta i tak jest spora i godna podziwu dla Twojej cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie za tak miły komentarz. Oczywiście, że możesz zrobić podobne. Na zdjęciu widać granice serwetki, w rzeczywistości jest to dużo mniej widoczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. regał bardzo ładnie się prezentuje,a lawendowe obrazki przesliczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję :)) Usłyszeć pochlebną opinię od osoby, która tworzy takie cudeńka to jest coś! :)

    OdpowiedzUsuń